Historia marki Gymshark to przykład jednej z najbardziej inspirujących ścieżek w świecie biznesu sportowego. W ciągu kilku lat firma, założona w 2012 roku w garażu przez 19-letniego Bena Francisa, urosła do rangi globalnego giganta fitness, wycenianego na ponad miliard funtów. Klucz do sukcesu? Autentyczność, marketing oparty na społeczności, model sprzedaży DTC i niezwykła odwaga w podejmowaniu ryzyka.
-
Założyciel: Ben Francis (2012, garaż w Birmingham)
-
Klucz: społeczność + influencerzy + model DTC + szybka iteracja produktów
-
Skala: przychody > £600 mln (FY2024), “unicorn” po rundzie 2020
-
Zwrot: autentyczność, aplikacje, eventy, dane i AI
-
Wyzwania: konkurencja, ryzyka influencerskie, omnichannel i marże
Początki: garaż, maszyna do szycia i wielka wizja
Ben Francis – od dostawcy pizzy do wizjonera
W 2012 roku, w Birmingham, Ben Francis – student i zapalony miłośnik siłowni – zauważył niszę. Rynek był zdominowany przez marki takie jak Nike czy Adidas, które skupiały się na sporcie drużynowym i odzieży dla profesjonalistów. Brakowało ubrań dopasowanych do nowej fali kulturystów-amatorów i osób trenujących dla wyglądu. Francis kupił maszynę do szycia, nauczył się szyć od babci i zaczął tworzyć pierwsze produkty w garażu. Tak rozpoczęła się historia marki Gymshark.
Pierwsze próby biznesowe
Zanim pojawiły się ubrania, Francis eksperymentował z dropshippingiem suplementów i odzieży. Produkty nie spełniały oczekiwań, dlatego postawił na własną produkcję. Pierwsze stringery i koszulki były ręcznie szyte i drukowane w garażu.
BodyPower Expo 2013 – punkt zwrotny
Ryzykowna inwestycja
Największym przełomem był występ na targach BodyPower w 2013 roku. Gymshark zaryzykował wszystkie oszczędności na stoisko. Rezultat? Pełna wyprzedaż asortymentu pierwszego dnia i viral w mediach społecznościowych.
Narodziny społeczności
Francis zaprosił na stoisko swoich idoli z YouTube – influencerów fitness. Klienci mogli spotkać sportowców, których oglądali online. Wtedy Gymshark zrozumiał, że nie sprzedaje tylko ubrań, ale tworzy społeczność.
Strategia DTC – klucz do sukcesu
Dlaczego Gymshark nie trafił do sklepów?
Wielu doradzało Benowi, by wprowadził produkty do sieci handlowych. On jednak postawił na Direct-to-Consumer (DTC). Dzięki temu marka miała pełną kontrolę nad produktem, ceną, wizerunkiem i – co najważniejsze – danymi klientów.
Ekosystem cyfrowy
Gymshark rozwijał własną stronę internetową i aplikacje mobilne:
-
Shopping App – ekskluzywne promocje i wcześniejszy dostęp do kolekcji.
-
Training App – darmowe i płatne plany treningowe, które wzmacniały więź ze społecznością.
Marketing oparty na społeczności
Influencerzy jako bohaterowie
Na początku Francis wysyłał koszulki swoim idolom – YouTuberom fitness. Nie było to płatne partnerstwo, lecz autentyczny gest fana. Gdy influencerzy zaczęli w nich trenować, społeczność uznała Gymshark za markę z serca kultury fitness.
Social media – perfekcyjne dopasowanie
-
Instagram – wizualna wizytówka marki.
-
YouTube – poradniki treningowe i dokumenty.
-
TikTok – humor i szybkie treści dla Gen Z.
-
Facebook – budowanie relacji i obsługa klienta.
Eventy i wyzwania
Pop-upy, światowe toury i akcje takie jak #Gymshark66 sprawiały, że klienci stawali się częścią ruchu.
Rozwój produktów i innowacje
Od stringerów do luksusowych kolekcji
Pierwsze produkty skierowane były do kulturystów. Przełomem okazał się Luxe Tracksuit w 2013 roku. Z czasem marka zaczęła dominować w damskiej odzieży sportowej – dziś to kobiety stanowią większość klientów.
Najważniejsze innowacje
-
Legginsy seamless – wygoda i perfekcyjne dopasowanie.
-
Scrunch leggings – estetyka i trend, który podbił social media.
-
Kolaboracje z influencerami – np. Whitney Simmons.
-
Kolekcje premium i wejście w segment obuwia w 2024 roku.
Wyniki finansowe i wycena
Od garażu do miliarda
-
2013 – przychód ok. 250 tys. £.
-
2018 – ponad 100 mln £.
-
2020 – 261 mln £ i inwestycja General Atlantic, wycena 1 mld £.
-
2024 – ponad 600 mln £ przychodów.
Rentowność i wyzwania
Choć marże były wysokie, ostatnie lata przyniosły spadki zysków ze względu na inwestycje w sklepy stacjonarne i globalną infrastrukturę.
Wyzwania i kontrowersje
Konkurencja
Nike, Adidas i Lululemon to potężni gracze. Dodatkowo rośnie liczba małych marek DTC.
Problemy z influencerami
-
Spór z Nathaniel Massiah o klauzulę konkurencyjną.
-
Pozew Alix Earle o zerwanie współpracy.
Utrzymanie autentyczności
Im większa firma, tym trudniej utrzymać „garażową mentalność” i więź ze społecznością.
Przyszłość Gymshark
Technologia i AI
Partnerstwo z Google Cloud ma uczynić firmę „data native” – lepsze prognozowanie popytu i personalizacja ofert.
Omnichannel
Rozwój sklepów stacjonarnych jako hubów społeczności i marketingu, a nie tylko miejsc sprzedaży.
Zrównoważony rozwój
Marka stawia na etyczne praktyki i długowieczne produkty.
Dlaczego Ben Francis odniósł sukces?
-
Autentyczność – tworzył produkty, które sam chciał nosić.
-
Społeczność – Gymshark nie ma klientów, ma rodzinę.
-
Odważne decyzje – rezygnacja z dystrybucji w sklepach.
-
Elastyczność – szybkie reagowanie na dane i trendy.
-
Pasja i determinacja – od garażu i pracy w Pizza Hut do CEO miliardowej firmy.
FAQ – Najczęściej zadawane pytania
Kiedy powstała marka Gymshark?
Gymshark powstał w 2012 roku w Birmingham.
Kto założył Gymshark?
Założycielem jest Ben Francis, a na początku wspierał go Lewis Morgan.
Dlaczego Gymshark odniósł sukces?
Dzięki autentycznemu marketingowi, społeczności i modelowi sprzedaży DTC.
Ile dziś warta jest marka Gymshark?
W 2020 roku wycena przekroczyła 1 mld £. Obecnie firma generuje ponad 600 mln £ rocznych przychodów.
Co wyróżnia Gymshark na tle konkurencji?
Społeczność, autentyczność i tworzenie trendów, a nie ich kopiowanie.
Gymshark to case, w którym „społeczność > kanał sprzedaży”. Historia marki Gymshark pokazuje, że prawdziwa przewaga rodzi się z autentycznej relacji i kontroli danych. Ben Francis wygrał, bo konsekwentnie łączył odwagę (DTC, eventy, aplikacje) z dyscypliną operacyjną. Przyszłość? Omnichannel podszyty AI i twardymi KPI. Wyzwania są realne, ale fundament – wyjątkowo solidny.
Zostaw komentarz