Współpraca Kanału ZERO z UncensorVPN wzbudziła duże emocje w sieci. Internauci pytają o wiarygodność usługi i transparentność dostawcy VPN. Eksperci podkreślają, że rynek VPN to branża pełna niejasnych praktyk. Oto, co warto wiedzieć o tym sporze i o samych VPN-ach.
Kanał ZERO promuje UncensorVPN – informacja o tej współpracy pojawiła się w mediach społecznościowych i natychmiast wywołała szeroką dyskusję. Część widzów broniła decyzji, inni wskazywali na brak transparentności firmy. Dyskusja błyskawicznie przerodziła się w ogólną debatę o zaufaniu do reklam VPN i o tym, czy takie usługi rzeczywiście zapewniają prywatność.
Czym jest UncensorVPN
UncensorVPN to platforma oferująca usługę VPN – wirtualnej sieci prywatnej, mającej chronić dane użytkownika i umożliwiać korzystanie z sieci bez ograniczeń geograficznych. Na stronie usługi można przeczytać hasła „Zero cenzury, zero blokad”. Z marketingowego punktu widzenia brzmi to atrakcyjnie, ale wielu komentatorów podkreśla, że brakuje szczegółowych informacji o serwerach, audytach czy strukturze firmy.
VPN to technologia, która szyfruje połączenie między użytkownikiem a serwerem pośredniczącym, ukrywając adres IP i utrudniając podglądanie ruchu internetowego. Nie jest to jednak narzędzie zapewniające pełną anonimowość – strony, z których korzystasz, wciąż mogą gromadzić dane.
Internauci szybko zwrócili uwagę, że w przypadku UncensorVPN brakuje dokładnych informacji o jurysdykcji, audytach bezpieczeństwa i zasadach przetwarzania danych. Dla części komentatorów był to sygnał ostrzegawczy, by zachować dystans.
Nie komentuję zazwyczaj cudzych współprac, ale:
Nie instalujcie tego VPN!
Firma krzak z Panamy, zarejestrowana kilka miesięcy temu, panel logowania w WordPress, bez żadnego audytu. https://t.co/sVo3QwiRg6
— Dawid Kosiński (@kosa64) October 31, 2025
Kanał ZERO promuje UncensorVPN – skąd wzięły się kontrowersje
ZERO cenzury. ZERO blokad. Kanał Zero łączy siły z Uncensor VPN. Rozpoczynamy współpracę, która potrwa aż do końca 2026 roku. Chcesz oglądać, słuchać i czytać bez ograniczeń? Z kodem ZERO1 otrzymasz zniżkę 80 zł na @UncensorVPN #współpracareklamowa pic.twitter.com/UQJtt73WSM
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) October 31, 2025
Współpraca Kanału ZERO z firmą VPN została ogłoszona jako projekt długoterminowy. W komunikatach marketingowych podkreślano wspólne wartości: wolność słowa, brak cenzury i niezależność od instytucji. Widzowie szybko jednak zaczęli zadawać pytania – czy kanał sprawdził, z kim dokładnie współpracuje?
Na portalu X (dawny Twitter) pojawiły się liczne wpisy, w których użytkownicy wskazywali na braki w transparentności UncensorVPN. Wśród komentarzy powtarzały się słowa o „wątpliwej reputacji”, „braku audytu” i „niejasnych powiązaniach”.
Z punktu widzenia odbiorców, którzy od Kanału ZERO oczekują rzetelności i niezależności, partnerstwo z mało znanym dostawcą mogło zostać odebrane jako ryzykowne. To pokazuje, jak łatwo decyzja marketingowa może przerodzić się w kryzys wizerunkowy, nawet jeśli sama usługa nie została jeszcze oceniona technicznie.
Dlaczego VPN to w większości scam – czyli jak rozpoznać niepewne usługi
Nie każda usługa VPN jest oszustwem. W branży działają solidni gracze – z audytami, jawnością struktur i transparentną polityką logów. Problem w tym, że obok nich funkcjonuje ogromna liczba projektów, które wykorzystują modę na prywatność, sprzedając puste obietnice.
Najczęstsze problemy:
-
Brak audytu zewnętrznego. Rzetelne VPN-y (np. ProtonVPN, NordVPN) publikują raporty bezpieczeństwa i są testowane przez niezależne firmy.
-
Niejasna jurysdykcja. Rejestracja w Panamie, Seszelach czy Dubaju nie musi oznaczać złych intencji, ale często utrudnia egzekwowanie prawa.
-
Zbieranie logów mimo deklaracji. Część usług obiecuje „zero logów”, a tymczasem dane trafiają na zewnętrzne serwery.
-
Brak przejrzystej polityki prywatności. To często pierwszy sygnał ostrzegawczy.
Użytkownicy, którzy korzystają z VPN-ów dla prywatności, powinni więc sprawdzać, kto stoi za marką, czy publikowane są audyty i czy polityka prywatności jest zgodna z prawem UE.
Oburzenie w sieci po publikacji współpracy Kanału ZERO z UncensorVPN
Mamy rok 2025, ludzie nadal są zaskakiwani tym, że większość dostawców usług VPN to cyniczni oszuści, sprzedający ułudę prywatności nieświadomym internautom. https://t.co/N1BJ3lCIZ1
— ZaufanaTrzeciaStrona @zaufanatrzeciastrona@infosec (@Zaufana3Strona) October 31, 2025
Po ogłoszeniu współpracy w mediach społecznościowych pojawiła się fala komentarzy. Użytkownicy pisali, że spodziewali się po kanale większej ostrożności. W dyskusjach pojawiały się pytania: czy firma została dokładnie sprawdzona, kto odpowiada za jej infrastrukturę, czy serwery są audytowane.
Niektórzy bronili decyzji, argumentując, że w mediach niezależnych sponsorzy są niezbędni. Inni z kolei twierdzili, że takie współprace powinny być poprzedzone dokładnym researchem. Widać tu klasyczny konflikt między potrzebą utrzymania niezależności a koniecznością finansowania działalności.
Dla Kanału ZERO, który od początku budował swój wizerunek jako projekt „bez cenzury”, sytuacja stała się testem komunikacyjnym. Szybkie reakcje i transparentne wyjaśnienia mogą jeszcze odbudować zaufanie widzów, ale emocje wokół sprawy pokazują, jak silnie odbiorcy reagują na tematy związane z prywatnością.
Co ta sytuacja mówi o rynku mediów i partnerstw
Z punktu widzenia analizy medialnej ta sprawa pokazuje, jak duża jest dziś odpowiedzialność twórców internetowych. Kanał ZERO to jedna z największych niezależnych marek w polskim internecie, a każda współpraca automatycznie staje się tematem publicznym.
Media muszą więc pamiętać o trzech zasadach:
-
Sprawdzaj partnera. Zanim podpiszesz umowę, zweryfikuj firmę, domeny, rejestr i recenzje techniczne.
-
Transparentność to siła. Otwarta komunikacja o warunkach współpracy często gasi kryzys, zanim się rozpęta.
-
Zaufanie to waluta. Jedna nieprzemyślana kampania może osłabić markę bardziej niż brak reklam przez kilka miesięcy.
Z perspektywy rynku VPN widać też wyraźnie, że klienci stali się bardziej świadomi. Dziś nie wystarczy slogan o „zero blokad”. Użytkownicy chcą dowodów – audytu, polityki prywatności, siedziby w kraju o stabilnym prawie.
Jak użytkownik może chronić się przed ryzykownymi VPN-ami
Jeśli chcesz korzystać z VPN, a nie wpaść w pułapkę marketingu, zwróć uwagę na kilka kluczowych elementów:
-
Audyt. Sprawdź, czy firma przeszła zewnętrzny audyt bezpieczeństwa.
-
Jurysdykcja. Najbezpieczniejsze kraje to Szwajcaria, Islandia, Szwecja – tam prawo chroni użytkownika.
-
Model płatności. Unikaj darmowych usług VPN – często zarabiają na sprzedaży danych.
-
Polityka logów. Upewnij się, że jest jasno określona.
-
Opinie ekspertów. Portale takie jak Niebezpiecznik czy Sekurak regularnie publikują analizy.
Świadomy użytkownik to najlepsza linia obrony przed fałszywymi ofertami.
Co oznaczają kontrowersje dla Kanału ZERO
Z komunikacyjnego punktu widzenia współpraca z UncensorVPN pokazuje, jak ważna jest reputacja w czasach mediów społecznościowych. Kanał ZERO znalazł się w centrum dyskusji, ale to również okazja do pokazania transparentności i wprowadzenia lepszych standardów współpracy z partnerami.
W długiej perspektywie odbiorcy zapamiętają nie tyle błąd, co reakcję. Jeżeli projekt wyciągnie wnioski i pokaże, że potrafi działać odpowiedzialnie, zyska jeszcze większe zaufanie.
Kanał ZERO promuje UncensorVPN – ta współpraca wywołała falę komentarzy, które szybko przerodziły się w dyskusję o wiarygodności usług VPN i odpowiedzialności mediów. Sama technologia VPN może być przydatna, ale na rynku wciąż nie brakuje usług o niejasnym pochodzeniu.
Najważniejszy wniosek: świadomość użytkownika i transparentność twórcy to dwa elementy, które budują zaufanie. W przypadku tak głośnych marek jak Kanał ZERO każda decyzja sponsorka staje się testem wizerunkowym – i przypomnieniem, że internet nie zapomina.
FAQ
Czy Kanał ZERO naprawdę współpracuje z UncensorVPN?
Tak, taka współpraca została ogłoszona publicznie w mediach społecznościowych kanału.
Czym jest UncensorVPN?
To usługa VPN, która deklaruje ochronę prywatności i wolność w sieci. Kontrowersje wynikają z braku pełnej transparentności co do infrastruktury i audytów.
Dlaczego VPN to w większości scam?
Nie wszystkie są scamem, ale część firm nadużywa zaufania użytkowników. Brak audytu, niejasne pochodzenie i nieprzejrzyste logi to typowe problemy.
Co wywołało oburzenie w sieci?
Internauci uznali, że Kanał ZERO mógł dokładniej sprawdzić partnera biznesowego, zanim rozpoczął współpracę.
Jak rozpoznać rzetelny VPN?
Zwróć uwagę na audyt, politykę prywatności, kraj rejestracji, opinie ekspertów i przejrzystość komunikacji.






Zostaw komentarz